Czy nieopłacana praca domowa powinna być uregulowana lub wynagradzana? 

Wartość tej pracy można policzyć. Wystarczy przyjąć stawki godzinowe osób, które należałoby zatrudnić do wykonania tych czynności – kucharza, pracownika pralni, opiekuna, ogrodnika czy „złotej rączki” – i pomnożyć przez czas, jaki realnie poświęcamy. W 2023 r. wartość nieopłacanej pracy domowej w Polsce sięgnęła równowartości 40% PKB. To więcej niż cały sektor usług (26%) czy przemysł (24%). Czy jednak należy za nią płacić? Niekoniecznie.  

Stereotypowe myślenie o nieopłacanej pracy domowej kreśli nam w głowie obraz kobietę, która sprząta, gotuje, opiekuje się dziećmi. Jeśli już musimy wyobrazić sobie mężczyznę – to raczej przy drobnych (lub większych) naprawach, dawniej przy silniku WSK, a dziś przy wyszukiwaniu mechanika w internecie. Stereotypy płci? Oczywiście. Ale te obrazy jeszcze niedawno odpowiadały rzeczywistości. Najpoważniejsza zmiana nie wiąże się z zerwaniem ze stereotypowym podziałem obowiązków domowych, lecz z charakterem nieopłacanej pracy domowej.  

Na pierwszy plan wysuwa się opieka nad seniorami – rodzicami, teściami, dziadkami – bo społeczeństwo się starzeje, a liczba osób starszych wymagających codziennej pomocy rośnie szybciej niż liczba dzieci. Dawniej głównym powodem przerwania lub ograniczenia pracy zawodowej była opieka nad dzieckiem. Opieka nad dzieckiem pochłaniałam tez lwią część czasu nieopłacanej pracy domowej. Teraz coraz częściej jest to opieka nad osobą starszą – a wkrótce stanie się ona najbardziej absorbującą nieopłacana praca domowa. 

Ale tu kryje się jeszcze ważniejszy aspekt: zatrudnienie opiekuna osoby starszej uwalnia potencjał zarobkowy członków rodziny. Jeśli opiekę można powierzyć profesjonaliście, syn czy córka nie musi rezygnować z pracy ani redukować etatu. A mówimy o osobach, które są zwykle w szczycie swoich możliwości zawodowych – doświadczone, wysoko wykwalifikowane, dobrze zarabiające. Utrata ich aktywności zawodowej to strata dla nich samych, dla firm i dla gospodarki. 

Dlatego polityka państwa powinna aktywnie wspierać zatrudnianie opiekunów osób starszych – podobnie jak od lat wspiera opiekę nad dziećmi (np. poprzez ulgi podatkowe czy programy dofinansowania żłobków). To inwestycja, która zwraca się wielokrotnie: rodziny zachowują dochód, budżet państwa utrzymuje wpływy z podatków i składek, a seniorzy zyskują fachową, godną opiekę, która będzie tym bardziej profesjonalna im bardziej wspierana przez nieopłacaną prace domową członków rodziny podopiecznego.  

Nieopłacana praca domowa zawsze będzie miała wartość niematerialną – empatię, troskę, więź – ale jeśli chcemy, by była wyborem, a nie koniecznością, musimy dać rodzinom narzędzia, które pozwolą łączyć opiekę z aktywnością zawodową. To najlepszy sposób, by w obliczu starzejącego się społeczeństwa nie marnować potencjału – zwłaszcza kobiet – i nie zmuszać ich do przedwczesnego kończenia kariery. 

Zachęcamy do wysłuchania całego wywiadu z dr Markiem Benio w Radiu Kraków.