Zmaga się z wieloma chorobami, bierze tuzin leków, a jego kalendarz pęka w szwach od zaplanowanych wizyt lekarskich. Wizerunek polskiego seniora jest krzywdzący, bo — jak przekonuje dr n. med. Łukasz Kroc, geriatra i specjalista chorób wewnętrznych — starszy pacjent niewiele różni się od młodego, a często nawet wykazuje większą radość życia. Wymaga jednak nieco więcej cierpliwości i zrozumienia. W rozmowie z Medonetem lekarz zdradza też, jakie metody na długowieczność stosują jego stuletni pacjenci.

Paulina Wójtowicz, Medonet.pl: Jeśli przyjrzeć się opisowi specjalizacji geriatrycznej, można odnieść wrażenie, że geriatra to lekarz-orkiestra: internista, neurolog, urolog, kardiolog, diabetolog, nawet psychiatra.

Dr n. med. Łukasz Kroc: Rzeczywiście, geriatria kumuluje w sobie kompetencje wielu różnych specjalizacji lekarskich, a co najważniejsze lekarz ten patrzy na pacjenta całościowo. Ocenia problemy kardiologiczne, neurologiczne, psychiatryczne i wiele innych, które wynikają z wieku lub obciążeń zdrowotnych. Musi zająć się pacjentem kompleksowo, bo jeżeli trafia do niego osoba po udarze, w terapii neurologicznej, ma też zwykle problemy z poruszaniem, które trzeba rozwiązać.

Internista albo lekarz rodzinny wysłałby pacjenta na rehabilitację. Pan nie?

Też, ale jeśli senior ledwo chodzi, a w dodatku mieszka w bloku, na czwartym piętrze, to nie skieruję go do poradni, tylko zakwalifikuję do rehabilitacji w warunkach domowych. Chodzi o poznanie pacjenta, jego stylu życia, warunków socjalnych i specjalnych potrzeb.

Ile się czeka na wizytę u geriatry?

Nie tak długo, jak większość pacjentów myśli i krócej niż do innych specjalistów. Wynika to z faktu, że choć geriatrów jest niewielu, to równie niewiele osób wie o ich istnieniu, więc kolejki są dość krótkie. Pacjentów pilnych przyjmujemy od razu, a jeśli zalecam komuś kontrolę za trzy tygodnie, to ten termin się znajdzie.

O interesy osób starszych dba m.in. Polskie Stowarzyszenie Opieki Domowej, które zrzesza polskie firmy oferujące usługi opieki domowej dla seniorów. Organizacja podejmuje działania na rzecz przejrzystej legislacji tworzącej warunki sprzyjające uczciwej konkurencji z uwzględnieniem interesów personelu i pacjentów oraz dbanie o dobre imię branży opiekuńczej poprzez upowszechnianie rzetelnej wiedzy na jej temat.

– mówi portal medonet.pl,

Cały artykuł na medonet.pl